Witam,

W związku z tym, że nie jestem obeznany w temacie, zapytałem wśród wielu znajomych i kilku forach internetowych o miejsce do spędzenia wieczoru kawalerskiego w Warszawie.
Chodziło o to aby było gdzie posiedzieć i popić, pogadać bez krzyczenia sobie w uszy i żeby obok był parkiecik z muzyką bezpieczną (nie ukierunkowaną na jeden konkretny styl), bo bedą ludzie bardzo różni, od złodzieji, gwałcicieli, porywaczy, przez policjantów, żonatych i prawników. Będzie nawet jeden biskup ;)

Propozycji dostałem kilkanaście, przy czym ilościowo 75% wskazywało na jedną lokalizację w mieście.
Pewnie się domyślacie jaką... Tak... właśnie tę... GRUBO... i DROGO...!

Postanowiłem więc przedstawić Wam kilka propozycji i zapytać Was o zdanie.

1.  ENKLAWA     - nie mam jeszcze strony www, więc nie znam cen
2.  IMPERIAL     - j.w. (odpadł w ostatniej chwili ze względów ideologicznych)
3.  COLLOSEUM - j.w.
4.  AMNESJA      - http://amnesia.pl - ceny atrakcyjne, nie mam informacji o rodzaju muzyki
5.  KLINIKA       - http://clubs.clubzone.pl/19/klub_klinika.html, nie wiem jaka muzyka.
6.  LEMON         - http://www.e-suknie.pl/images/k_f_2447_2.jpg

no i na koniec 75% głosów zdobyła...:

7.  SOFIA          - http://www.sofia.net.pl/index-pl.htm, muzyka OK, klimat perfect... Tylko CENY :(   (piwo np.13,- 0,5l wódki ok.160,-)

Padła też przed chwilą propozycja aby zacząć wieczór w jednym z licznych w okolicy pl.Powst.Warszawy klubie, napić się, pogadać, a później przenieść się do SOFII. Ryzyko: Mogą nas nie wpuścić do Sofii jak przyjdziemy na autopilocie. Ponadto w Sofii przyjmują karty kredytowe. Możemy się rano zdziwić nie miło... :)

Co do finansów to mam trzy pomysły do rozpatrzenia:

1. Robimy zrzutę (potwierdziło obecność 20 osób) na jakiś prezent dla pana młodego, a później w klubach każdy płaci za siebie, stawia, ma stawiane :) w zależności od sytuacji i upodobań.
2. Robimy zrzutę na prezent i na pewną część clubbingu.
3. Robimy zrzutę i przeznaczamy ją w całości na CLUBBING (wódka, tańce).
4. j.w. + każdy jakiś prezencik od siebie...


Jestem otwarty na propozycje, oferty, pomysły...
Piszcie śmiało o każdej porze dnia i nocy.

P.S. Napiszcie też jaką kwotę zrzutki preferujecie.

1. Enklawa odpada - nie robia rezerwacji i nie wpuszcza wszystkich - zwlaszcza biskupa.
2. Mozemy isc do LEMONA - zarezerwowac cala salke - jest przytulna w lewym rogu - odcieta od calej dyskoteki- w sumie duzo mlodych dup przychodzi - muzyka klubowa - tanio.
3. zrzuta na prezent musi byc:
mysle ze kwota - na 20osob - 500 zl- mozna cos fajnego znalezc - ja nie mam pomyslu --->> www.sexshop69.pl (na przyklad)

BTW to Pan mlody ma sie bawic dobrze- czy chce dupy, bzykanko, chlanie, taniec, paintball, kłady, bilard, kregle zalezy od niego... ogranicza nas fantazja i kasa. Zerknij na to:

http://www.odi.pl/firmy/21/315/1124369872/

mmoim zdaniem enklawa też odpada a co do reszty to nie wiem leomon nie jest zły i tak jak napisał wyżej zapalinik ma odrebna salke która można zamknac wrazie co :P da rade pogadać i popić nie głópi ten link również :)  Sofia hmm czy ja wiem czy tam sie pobawimy muzy nie ma tańczyć to chyba ja na rurce nie bede mozna jedynie popatrzeć na dupy i tyle i samo wejście 50zł jestem za jakimś klubem i można zagadać z właścicielem lokalu żeby jakąs dupeczke sprowadzić i tyle :) do tańczenia a reszte imprezy zadba % :)

Więc ja zacznę od tego, że też nie jestem obeznany... przynajmniej jeśli chodzi o kawalerskie.
Ale przyznaję kolegom wyżej rację... myślę że skoro w lemonie fajne dupki młode przychodza i spoko muza jest to by było najlepiej... bo fajne młode dupki i spoko muza w zestawienie z pewną dozą nutki procentowej gwarantują zaje...miłą zabawę...
A i ewentualnie ten link od zapalnika wykorzystać dla pana młodego by się zdało ;) (a i my oko nacieszymy) :D:D:D:D:D:D - tzn ja to nie będę patrzył :angel: hehe... no ale może ktoś tam by chciał :D
A myślę, że jeśli chodzi o zrzutę to zalezy właśnie ile osób by szło. Ja myślę aby zrzuta oscylowała w granicy takiej aby coś fajnego w tym seks shopie mu kupić (tak aby zonie pokazał, że coś dostał) ;) a pozatym to jeszcze moglibyśmy tę rezerwację zrobić no i tę 'drugą' (dla oka) rezerwację myślę, że też - a wtedy Pan młody na pewno jakoś tam się odwdzięczy jeżeli chodzi o %%%% :) (tylko pytanie ile ta druga rezerwacja kosztuje -ewentualnie można by się tam udać przed imprezą właściwą jeśli duża by była różnica a resztę przeznaczyć na przedślubną gorzałkie) :angel:
Moim zdaniem zrzutka w okolicy 40 PLN od osoby nie będzie jakoś kosmiczna, a na pewno końcowa suma nieźle wzrośnie... a zabawa na pewno na dłużej zagości w naszych główkach... tych na górze i nie tylko :D

No ale to moje zdanie. :/

Z nowomodnym pozdrowieniem...
Szacun

No jest to jakaś koncepcja.
Jeszcze dostałem cynka z polecenia o EXTRAVAGANZIE.

http://www.clubextravaganza.com/     - tylko dziwnie się strona otwiera (przynajmniej w FF). Po wciśnięciu na język POLSKI otwiera się druga przeglądarka, którą trzeba ręcznie ROZCIĄGNĄĆ na większy rozmiar. No ale może u Was będzie działało.

Cichy_WN napisał:

http://www.clubextravaganza.com/

no no wygląda fajnie - nie powiem :)
a jest tam jakaś salka taka osobna? albo cosik w tym stylu?

byłem kilka razy w tym klubie trzeba przyznać dość fajny klubik średnia wieku pań tak 21 i w góre salka jakaś jest z tegpo co wiem to przeważnie jakaś vip ale myśle że właśnie da rade coś takiego wynajać wiec ja jestem za ! :P

OK.


Wstępnie zarezerwowałem miejsce dla 25 osób w klubie LEMON na Sienkiewicza 6.
9.05.2008 otwierają o 20:30.
Występuje SELEKCJA, ale kierownik zapewnił mnie, że jeśli nie będzie dresów, ani podobnych sportowych klimatów, oraz typowych cwaniaczków, to bez problemu miło spędzimy wieczór w kompletnym gronie.

Co do zrzuty...
Trociu  powiedział, że zamiast prezentu woli aby zrobić zrzutę na jakiś konkretny alko na wieczorze. Ale nie mam jeszcze swojego zdania na ten temat, więc jest to do ustalenia.

Trociu sobie życzy - to i tak zrobimy :)

Przesadą byłoby kupowanie butelki na głowę - przynajmniej tak myślę..

Także chyba nie będzie z tym prpblemu jakiegoś - przynajmniej mówie z mojej strony.

p.s. po ile tam jest to alko :D :)

nie wiem. trzeba sprawdzić. Sala dla VIPów będzie kosztowało 200 na całą noc.

No i gites... widzę tylko, że zainteresowanie generalnie poza nami jest znikome..

dino napisał:

No i gites... widzę tylko, że zainteresowanie generalnie poza nami jest znikome..

butelka w Lemonie 207 zl (0,7 Finlandii).
zainteresowanie niestety jest duze, ale nikt nie rezerwuje, bo tam mlode ludzie przychodza i nie chca placic.

Dobrze miejsce znamy.......... ale jak z kosztami ? Zrzutka jakaś się odbędzie czy każdy sam?

Ja jebe... 207 za flaszkę...!? Trzeba było wcześniej powiedzieć, to byśmy zrobili u mnie w domu. Flaszka by była za stówę i zatańczył bym na stole w stringach... :)

No trudno. Jakoś przeżyjemy.

Zrzutę proponuję po 50 na rozkręcenie imprezy bo Pan Młodszy powiedział, że lepiej się dobrze pobawić niż dostać jakieś upominki.

zapalnik napisał:

butelka w Lemonie 207 zl (0,7 Finlandii).
zainteresowanie niestety jest duze, ale nikt nie rezerwuje, bo tam mlode ludzie przychodza i nie chca placic.

Chodziło mi generalnie o zaintersowanie osób wypowiadających się na forum...

A jeśli chodzi o koszt butelki to rzeczywiście nie jest najtaniej kurcze... :/ hymmm...

No ale w przypadku takiego wieczoru myślę że liczy się najbardziej klimat miejsca a skoro polecacie to myślę że i warto...

No właśnie... Tylko Kubek Ł. poddał pod wątpliwość przejście całej ekipy przez selekcję.

Niestety tego nie da się uniknąć nigdzie... no chyba, że w "Jarze" ale to zdecydowanie głupi pomysł...
Wolałbym już chyba piaskownicę  :/

Ja zarzucam hasło www.chili-club.pl - jakby nie Lemon... Wiem, że nieco późno ale to zawsze :)

Ponoć lokal daje radę jak na taki wieczorek a i sam młody zostanie miło zaskoczony - w kulturalny sposób, bo tam pełna kultura podobno.
Co do cen wjazdu to jeszcze się nie wypowiadam, bo możlwie że Cichy jakoś ogarnie temat. W najgorszym przypadku 40 PLN od łebka. Tłumów nie ma i kulturalnie jest gdzie zasiąść...
Ceny alkoholu na 85% (według znajomego) nie są wyższe niż w Lemonie, ale za to jakie perspektywy przed oczami :D

Ech... WARIATY!

Będzie dobrze... Do-zo... wieczorem.

No i po fakcie ......... ale fajny ten L E M O N :)